
Zbożowa łamigłówka
3 października 2022
„Obyś żył w ciekawych czasach…”
1 grudnia 2022Okres pandemii był trudnym czasem dla systemu światowej gospodarki, co miało również swoje odzwierciedlenie w funkcjonowaniu portów morskich. Poprawa sytuacji wynikająca z upowszechnienia się szczepionek oraz wzrastającej odporności społeczeństwa na chorobę dawał nadzieję na normalizację sytuacji. Oczekiwano więc, że w 2021 r. nastąpi powrót na ścieżkę wzrostu, co spowoduje aktywizację przeładunków portowych. Co więcej, sytuacja miała się dalej poprawiać w kolejnych latach. Jednak agresja militarna Rosji na Ukrainę wywołała kolejny kryzys geopolityczny, którego konsekwencją stały się perturbacje w funkcjonowaniu handlu zagranicznego co oczywiście wpłynęło na działalność portową.
Rok 2021 zakończył się dla portów Bałtyku 2,5% wzrostem przeładunków, co dało łączny obrót wynoszący 901,7 mln t. Wynik ten można uznać za dobry, zwłaszcza po spadkach notowanych w latach 2019 i 2020. Największe przyrosty masy ładunkowej obserwowane były w portach rosyjskich (+11,3 mln t), polskich (+9,3 mln t) i niemieckich (+6 mln t). Traciły zaś porty w Finlandii (-6,7 mln t), Łotwie (-2,7 mln t) i Litwie (-2,1 mln t). Pozycję lidera rynkowego zachowała Rosja, której porty odpowiadały za 28% całości przeładunków w 2021 r. Przodował Port Ust-Ługa obsłużył 109,4 mln t, co stanowi niemal 2-krotność obrotów kolejnego w zestawieniu portu w St. Petersburgu (62 mln t). Zbliżone do siebie wyniki uzyskały kolejne porty, port w Gdańsku (53,2 mln t; +10,8%) oraz naftowy port w Primorsku (53 mln t; +7,5%). W pierwszej 15., której łączne przeładunki zwiększyły się o 3,1% w stosunku do ub.r. (do 554,4 mln t), znalazły się również pozostałe polskie porty, Szczecin i Świnoujście (33,2 mln t) oraz Gdynia (26,7 mln t). Porty te poprawiły swoje wyniki o odpowiednio 6,6% i 8,2%. Kilka portów zanotowało również spadki obrotów, co szczególnie dotknęło Rygę (-2,2 mln t) czy Kłajpedę (-2,1 mln t).
Natomiast analiza ogólnych danych przeładunkowych za I półrocze br. wskazuje, że w portach Morza Bałtyckiego masa towarowa uległa niewielkiemu wzrostowi (+1,6%). W rezultacie obsłużono 439,7 mln t. Co więcej, większość państw zwiększyła obroty, co szczególnie dotyczyło Polski (+5,48 mln t), Łotwy (+3,97 mln t), Finlandii (+4,1% mln t), Szwecji (+1,89 mln t) i Finlandii (+1,82 mln t). Z drugiej strony znaczące ograniczenie przeładunków obserwowano w Litwie (-3,97 mln t) i Estonii (-1,65 mln t). W przypadku rynku rosyjskiego zanotowano 0,2% spadek przeładunków.
Rynkowym liderem pozostaje port Ust-Ługa z przeładunkami wynoszącymi 58,4 mln t w I półroczu 2022. Co ważne, przeładunki w porcie zwiększyły się w porównaniu do poprzedniego roku o 10,4%. Po 6 miesiącach br., na kolejnej pozycji uplasował się drugi rosyjski port – Primorsk (30,5 mln t, +16,8%), wyprzedzając nieznacznie port w Gdańsku (30,3 mln t, +18,7%). Wśród pozostałych polskich portów zespół Szczecin – Świnoujście przeładował 17,5 mln t (+2,8%), a Gdynia 13,7 mln t (+2%). Duży spadek przeładunków zanotował zaś port w St. Petersburgu, którego obroty spadły o ponad 30%, do 21,4 mln t. Bezpośrednią przyczyną były tutaj ograniczenia w ruchu kontenerowym. Negatywne zmiany były również udziałem portów w Kłajpedzie (-18%) oraz Tallinie (-14,8%). Wspominane wyżej spadki obrotów kontenerowych w rosyjskich portach miały bezpośredni wpływ na wyniki tej części rynku w I półroczu 2022 r.. Przeładunki bowiem spadły o 5,4% osiągając poziom 5,36 mln TEU. Negatywnej zmiany nie były w stanie zrekompensować wzrosty notowane w innych krajach, głównie w Litwie, Łotwie czy w Polsce.
Analiza zmian w poszczególnych portach wskazuje też na przesunięcia strumieni kontenerowych z terminali i portów rosyjskich (St. Petersburg, Ust-Ługa, Kaliningrad) do krajów bałtyckich (Kłajpeda, Tallin, Ryga). W tych portach bowiem obserwowano największe pozytywne zmiany. Rynkowym liderem, po I półroczu br., w segmencie kontenerowym pozostaje port w Gdańsku, z wynikiem 1,03 mln TEU, którego przewaga nad St. Petersburgiem (669,1 tys. TEU). znacząco wzrosła. Na 3. pozycję przesunęła się Kłajpeda z wynikiem 479,1 tys. TEU, wyprzedzając nieznacznie Gdynię – 476,7 tys. TEU.
Odnosząc się do danych z I półrocza 2022 r., można wskazać na ograniczone oddziaływanie sytuacji geopolitycznej na bałtyckie porty morskie. Warto jednak pamiętać, że jest to jedynie pierwszych 6 miesięcy roku, więc rezultaty napiętej sytuacji będą zapewne bardziej widoczne w II części roku. Znaczący wzrost cen surowców energetycznych powodujący zwiększenie kosztów produkcji oraz bezpośrednie i pośrednie podnoszenie wydatków konsumentów będzie negatywnie oddziaływać na wzrost gospodarczy oraz aktywność handlową. Z drugiej strony wykorzystanie alternatywnych dróg dostaw surowców (ropa, węgiel, gaz) powodować będzie wzrost wolumenów w portach morskich. W efekcie spodziewać się można przesunięć struktury przeładunków w kierunku towarów masowych przy spowolnieniach w sektorach obsługujących towary konsumpcyjne, jak ruch kontenerowy czy ro-ro.
Artykuł opracowany we współpracy z magazynem Namiary na Morze i Handel
fot. Namiary na Morze i Handel
