
Ukraina i rynek ubezpieczeń morskich
18 sierpnia 2023
Porty idą za ciosem
1 września 2023W Polsce działa łącznie 29 małych portów, jednak ich rozwój jest wstrzymywany przez niewystarczające fundusze, wykorzystanie ich pełnego potencjału jest niemożliwe bez inwestycji w infrastrukturę portową – wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli. Kontrola została przeprowadzona w 14 jednostkach na terenie województwa pomorskiego i zachodniopomorskiego (w 5 urzędach gmin, w 6 spółkach gminnych, 1 gminnej jednostce budżetowej oraz 2 urzędach morskich). Jej celem było sprawdzenie, czy działalność małych portów morskich prowadzona była prawidłowo i przyniosła zakładane efekty.
W Polsce 25 małych portów zlokalizowanych jest w województwie pomorskim i zachodniopomorskim. Są one podzielone na porty regionalne (Darłowo, Hel, Kołobrzeg, Łeba, Police, Stepnica, Ustka i Władysławowo) oraz lokalne. Czynniki, które warunkują regionalny status to zasięg oddziaływania i potencjał gospodarczy. Niektóre z kolei mają jedynie charakter portów rybackich (np. Przytór i Wapnica). Jeśli chodzi o kwestie własności, to tereny portowe należą do różnych podmiotów: gmin, Skarbu Państwa i osób prywatnych. Najczęściej występuje kombinacja własności państwowej i gminnej.
Dużym atutem większości małych portów morskich jest ich wielofunkcyjność oraz możliwości rozwoju kolejnych form aktywności, w oparciu o istniejące zasoby terenowe oraz modernizowaną i rozbudowywaną infrastrukturę portową. Niestety, słabość tych portów w aspekcie funkcjonalnym wynika w dużej mierze z sezonowości części funkcji gospodarczych oraz braku rozwoju działalności alternatywnej.
– Brak sprecyzowanych planów części samorządów lokalnych na wykorzystanie portów to jedno z głównych zagrożeń związanych z ich rozwojem. Z pewnością do zagrożeń zaliczyć można także ograniczone środki, jakie gminy portowe mogą lokować w rozwój infrastruktury – czytamy w dokumencie.
Wyniki kontroli informują, że podmioty zarządzające małymi portami morskimi nie przestrzegały ustawowych obowiązków dotyczących planowania rozwoju (nieprawidłowości stwierdzono w 13 z 14 jednostek). Stwierdzono również brak wystarczających funduszy umożliwiających rozwój, a także bieżące utrzymanie infrastruktury. Większe inwestycje, które udało się zrealizować, z reguły finansowane były z udziałem środków unijnych.
NIK podkreśla, że istotnym problemem jest ograniczenie w dostępie jednostek pływających do portów ze względu na brak odpowiedniej głębokości torów podejściowych, za które odpowiada administracja morska. Powodem takiego stanu jest również brak odpowiednich tego funduszy na przywracanie i utrzymanie odpowiednich parametrów infrastruktury dostępowej do portów.
Jeśli zaś chodzi o sytuację finansową i źródła przychodów, to najwyższe osiągały porty będące spółkami gminnymi. Środki czerpały z dzierżawy, najmu nieruchomości portowych, opłat za usługi związane z korzystaniem z infrastruktury oraz z opłat portowych. Jednak aż w 8 kontrolowanych portach stwierdzono istotne nieprawidłowości w wykonywaniu obowiązków o charakterze finansowo-księgowym. Dotyczą one rzetelności prowadzenia ksiąg rachunkowych, ewidencjonowania mienia, bądź też klasyfikacji środków trwałych. Braki wyceny nieruchomości portów, zarządzanych przez Urzędy Morskie w Szczecinie i Gdyni, stanowiły naruszenie ustawowych obowiązków w zakresie ewidencjonowania mienia Skarbu Państwa. Niewykazywanie mienia w sprawozdaniu finansowym danego urzędu nie tylko zaniżało wartość majątku portu, ale miało wpływ na kompletność ewidencji zbiorczej i wartość majątku Skarbu Państwa.
Podmioty zarządzające małymi portami dopuściły się ponadto złamania przepisów lub zasad dotyczących zarządzania infrastrukturą portową i zachowywania bezpieczeństwa. Przede wszystkim, nie wywiązywały się w pełni z obowiązków wynikających z prawa budowlanego dotyczących okresowej kontroli stanu technicznego budynków i budowli, realizacji zaleceń pokontrolnych lub prowadzenia książki obiektu budowlanego.
Stwierdzono również, że większość kontrolowanych podmiotów w niewielkim stopniu podejmowała działania w zakresie bezpieczeństwa i ochrony przeciwpożarowej. W ograniczonym stopniu prowadzono też działania nadzorcze w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy.
W efekcie NIK skierował do ministra infrastruktury wnioski o zmianę przepisów w ustawie o portach i przystaniach morskich w celu stworzenia możliwości dofinansowania z budżetu państwa inwestycji mających na celu utrzymanie odpowiednich głębokości wewnętrznych basenów portowych dla podmiotów zarządzających małymi portami, zapewnienia spójności przepisów dotyczących ochrony przeciwpożarowej oraz wprowadzenia obowiązku planowania rozwoju portu zarządzanego przez organ administracji morskiej z uwzględnieniem konsultacji z właściwą gminą.
Ponadto zalecono resortowi infrastruktury zapewnienie środków na systematyczną realizację zadań administracji morskiej dotyczącą bieżącego utrzymania głębokości torów wodnych oraz wzmocnienie kontroli zarządczej nad organami administracji morskiej, a podmiotów zarządzających portami bieżące realizowanie zadań dotyczących zapewnienia bezpieczeństwa infrastruktury portowej oraz wód portowych.
Artykuł opracowany we współpracy z magazynem Namiary na Morze i Handel
fot. Namiary na Morze i Handel
