
Porty stanęły na wysokości zadania
1 marca 2023
Wyzwania cyberbezpieczeństwa w gospodarce morskiej.
18 kwietnia 2023Po rekordowym 2021 r., w ub.r. morskie terminale kontenerowe odnotowały spadek przeładunków o 4%. Zmniejszenie obrotów dotknęło wszystkie działające w polskich portach. Łącznie polskie terminale przeładowały w 2022 r. 3,06 mln TEU – o 123 tys. mniej niż w 2021 r.
Jeżeli koniunktura w morskich terminalach kontenerowych faktycznie jest barometrem sytuacji całej gospodarki, to nie czekają nas dobre czasy. Od sierpnia łączne miesięczne obroty w polskich terminalach systematycznie zmniejszały się z poziomu 270 tys. TEU do niecałych 207 tys. TEU w grudniu. Tak słabego wyniku nie było od sierpnia 2017 r. czyli momentu, w którym w pełni zaczęto wykorzystywać oddane do użytku rok wcześniej nabrzeże T2 w DCT.
Zmniejszenie przeładunków kontenerowych jest dostrzegalne nie tylko w polskich terminalach. Jednym z przejawów zmniejszonego zainteresowania przedsiębiorców transportem kontenerowym jest duży spadek cen za transport kontenerów. Indeks World Container Index firmy Drewry prezentujący średnią cenę transportu 40’ kontenera wynosił 9 lutego 1997 USD – o 79% mniej niż przed rokiem, gdy jego wartość wynosiła 9 377 USD. Obecna wartość indeksu jest nie tylko dużo niższa od cen z okresu, gdy były one wysokie, ale także o 26% od 10-letniej średniej wynoszącej 2 694 USD.
Największy polski terminal Baltic Hub obsłużył w ciągu roku 2,07 mln TEU. Jest to wynik niższy niż w 2021 r., ale wyższy od tego z 2020 i porównywalny z osiągniętym w 2019 r. Odpowiada on za 2/3 całości obrotu, ma decydujący wpływ na łączny wynik, więc zmienność w całym roku jest tu zbliżona do tej opisanej powyżej. Od 5 lat wielkość przeładunków w DCT/Baltic Hub nie rośnie znacząco, a naprzemiennie wyższe i niższe roczne wyniki oscylują w przedziale od 1,93 mln TEU do 2,11 mln TEU, oznaczają wykorzystanie obecnego potencjału trochę powyżej 60%. Mimo to akcjonariusze terminalu podjęli decyzję o jego rozbudowanie. W ciągu 3 lat ma powstać nowe nabrzeże i plac składowy. Będzie to oznaczało wzrost maksymalnych możliwości przeładunkowych z obecnych 3,25 mln TEU do 4,5 mln TEU.
Z kolei Bałtyckim Terminalu Kontenerowym Gdynia ubiegłoroczne przeładunki wyniosły 538,5 tys. TEU. Jest to wynik o 6% gorszy niż w 2021 r., ale jednak o 5% wyższy od dotychczas drugiego najlepszego wyniku osiągniętego w 2019 r. Dla BCT najważniejszym wydarzeniem minionego roku było przedłużenie dzierżawy terenu w Porcie Gdynia, na którym znajduje się terminal na kolejne 30 lat. Dodatkowo terminal stał się centrum przeładunku amerykańskiego i polskie sprzętu wojskowego. Natomiast drugi gdyński terminal, Gdynia Container Terminal obsłużyłw 2022 r. prawie 374 tys. TEU. To nie tylko wynik gorszy od tego z roku wcześniejszego o 9%, ale także najgorszy od 2017 r.
Ponadto DB Port Szczecin przeładował w minionym roku 75,4 tys. TEU. Wynik był gorszy od tego z wcześniejszego roku o 8% i jest najniższym wynikiem od 2014 r.
Pod względem wolumenu największy udział w zmniejszeniu obrotów miał Baltic Hub – 38 tys. TEU, ale w przypadku tego terminalu oznaczało to zmniejszenie obrotów o niecałe 2%. 37 tys. TEU mniej przeładował gdyński GCT, ale w jego przypadku oznaczało to zmniejszenie obrotów o 9%. O 34 tys. TEU zmniejszyły się przeładunki w BCT – zmniejszenie obrotów o 6%. O 6 tys. TEU zmniejszyły się przeładunki w DB Port Szczecin, co dla tego terminalu oznaczało zmniejszenie obrotów o 8%.
W efekcie Port Gdańsk, w 2022 r., zyskał 2 p.p. i odpowiadał za 68% ruchu kontenerowego, Port Gdynia straciła 1 p.p. i odpowiadała za 30% obrotów, a Port Szczecin po utracie 1 p.p. już tylko za 2% przeładunków.
Na podstawie wyników terminali z Gdyni i Szczecina można stwierdzić, że zmniejszenie przeładunków dotyczy w większym zakresie eksportu niż importu. Z terminali w tych portach wysłanych zostało w świat w minionym roku 555,5 tys. TEU, co oznacza spadek do 2021 r. o 9%. Przypłynęło natomiast 434,5 tys. TEU co daje spadek na poziomie 5%. Na dodatek w eksporcie zmniejszała się głównie liczba kontenerów pełnych – o 10% podczas, gdy liczba pustych zmniejszyła się tylko o 2%. W imporcie liczba kontenerów pełnych wręcz wzrosła – o 2%, a pustych zmniejszyła się o 19%. Taka tendencja zapowiada pogorszenie bilansu płatniczego Polski, ponieważ proporcje między eksportem a importem poprawiły się na rzecz tego drugiego.
Artykuł opracowany we współpracy z magazynem Namiary na Morze i Handel
fot. Namiary na Morze i Handel
