
Logistyczny punkt widzenia
15 grudnia 2025– Rozwój polskiego sektora energetyki wiatrowej na morzu jest niezwykle istotny nie tylko z punktu widzenia zapewnienia odpowiedniego udziału zielonej energii w miksie energetycznym Polski, ale również buduje kompetencje, które mogą być wykorzystywane w różnych sektorach gospodarki, zarówno w Polsce, jak i w całej Europie – stwierdził Arkadiusz Ratajczak, radca prawny w zespole zrównoważonego rozwoju i transformacji energetycznej w Baker McKenzie.
Według szacunków ekspertów, do 2050 r. moc zainstalowanych turbin wiatrowych na wodach Bałtyku ma osiągnąć poziom nawet 93 GW. Wraz ze zwiększającym się wykorzystywaniem odnawialnych źródeł energii (OZE) rośnie zainteresowanie potencjałem energetyki wiatrowej na Morzu Bałtyckim.Stwarza to szanse dla Polski, której inwestycje w morską energetykę wiatrową nie tylko pomogą ograniczyć emisje szkodliwych substancji, ale też mogą umożliwić rozwój branży OZE i offshore wind. Polska chce zainstalować do 2040 r., w ramach I i II fazy realizacji projektów, co najmniej 18 GW mocy. Dla porównania całkowita moc krajowych elektrowni to ponad 40 GW. W jej rozwoju pomoże rosnące zaangażowanie zarówno krajowych spółek (m.in. Enea, PKN Orlen, PGE Baltica, Polenergia, Tauron), jak i zagranicznych koncernów (np. Ørsted, Equinor, RWE czy Vattenfall). Z kolei z raportu „Potencjał Morskiej Energetyki Wiatrowej w Polsce”, przygotowanego przez Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej, wynika, że w ramach III fazy można osiągnąć dodatkowe 15 GW, zaś łączna moc morskiej energetyki wiatrowej moc na polskich obszarach Bałtyku może sięgnąć 33 GW.
Polskie firmy z branży offshore, mające wieloletnie doświadczenia w realizacji projektów zarówno w sektorze oil&gas, jak i energetyki wiatrowej, liczą na możliwie jak największy udział w realizacji tych projektów w zakresie local content.
Produkcyjny potencjał
Jedną z najnowszych na mapie polskiego offshore wind jest fabryka wież wiatrowych Baltic Towers w Gdańsku, w której pod koniec maja br. oficjalnie ruszyła produkcja. Będzie ona mogła produkować sekcje wież wiatrowych o długości 50 m, wadze 500 t i średnicy do 11 m. Będzie w stanie zbudować 150 wież rocznie. Jak zapewniają władze spółki, to największa i najnowocześniejsza tego typu fabryka w Europie. Firma działa na obszarze 6,2 ha, cała produkcja odbywa się w jednym zamkniętym obiekcie, pod jednym dachem. Szacunkowa wartość inwestycji to ok. 200 mln euro.
Zakład to wspólne przedsięwzięcie Agencji Rozwoju Przemysłu oraz hiszpańskiej firmy GRI Renewable Industries, firmy z ponad 15-letnim doświadczeniem, która stała się kluczowym graczem w branży energii wiatrowej. W gdańskiej fabryce powstały już pierwsze sekcje morskich wież wiatrowych, a pierwszym klientem jest duńska firma Vestas.
Z kolei wiosną br., w Szczecinie ruszyła budowa fabryki wież i fundamentów dla morskich turbin wiatrowych innej hiszpańskiej firmy, Windar. Powstaje ona na Ostrowie Grabowskim w szczecińskim porcie. Pierwsze elementy zostaną wyprodukowane w 2026 r. Wartość inwestycji wynosi 150 mln euro. Fabryka ma nie tylko obsługiwać krajowe i międzynarodowe zapotrzebowanie, ale też odgrywać kluczową rolę we wspieraniu polskiego sektora offshore wind.
Także w Szczecinie działać będą 2 zakłady produkujące komponenty na potrzeby morskiej energetyki wiatrowej. Jednym z nich będzie fabryka fundamentów morskich wież wiatrowych, która powstanie na terenie dawnej firmy ST3 Offshore w Szczecinie. Ten zakład został zakupiony za ponad 170 mln zł przez duński koncern Vestas, jednego z największych na świecie producentów komponentów dla energetyki wiatrowej, w tym turbin. Nowa fabryka dysponuje powierzchnią o wielkości 205,5 tys. m2 oraz parkiem maszynowym, w tym najwyższą suwnicą bramową w Europie (120 m wysokości, 1400 t udźwigu), przeznaczoną do finalnego montażu fundamentów.
Specjaliści konstrukcji stalowych
W ramach ARP działa także Grupa Przemysłowa Baltic, która coraz prężniej działa na rynku offshore wind. Zresztą sektor ten jest jednym ze strategicznych obszarów dla firmy. W maju br. GPB podpisała umowę z PGE i Ørsted na produkcję i dostawę dodatkowych konstrukcji stalowych dla fundamentów (tzw. secondary steel) dla morskiej farmy Baltica 2. Będą to platformy do cumowania statków serwisowych oraz klatki anodowe. 31 lipca br. odbyło się symboliczne cięcie stali do produkcji tych komponentów.
Zresztą GPB od kilka lat jest już obecna na tym rynku. W styczniu br. ukończyła konstrukcje stalowe dwóch morskich stacji elektroenergetycznych (OSS) zamówionych na potrzeby pierwszej polskiej morskiej farmy Baltic Power. Ponadto na początku października ub.r. podpisała umowę na wykonanie 2 morskich trafostacji dlapierwszej polskiej farmy wiatrowej na Bałtyku, Baltic Power, o łącznej masie 2600 t.
Na Pomorzu działa także Mostostal Pomorze, firma, która doświadczenie zdobywała, współpracując z największymi koncernami energetycznymi, operującymi zarówno w obszarze offshore wind, jak i oil&gas. Pod koniec września br. zakład opuściła, ważąca 890 t, sekcja wyprodukowana dla Aker Solutions. Był to również największy element, jaki Mostostal wyprodukował w swojej historii. Prace nad wysłaną do Norwegii na potrzeby koncernu Aker sekcją trwały ok. 7 miesięcy. Gotowa konstrukcja trafi na platformę Hugin A, która zostanie posadowiona złożu naftowo-gazowym Yggdrasil na norweskim szelfie kontynentalnym na Morzu Północnym. Sekcja powstała na mocy umowy, podpisanej przez Mostostal w czerwcu 2023 r., z Aker Solutions. Kontrakt opiewający na 100 mln zł to największa umowa w historii firmy.
Ponadto spółka realizuje 5 konstrukcji subsea templates, które zostaną zainstalowane na dnie Morza Norweskiego w ramach zagospodarowania gazu podmorskiego. Dodatkowo wyprodukowanych zostanie jeszcze 7 tego typu konstrukcji.
Z kolei pod koniec marca br. Crist Offshore podpisał umowę z Ocean Winds na projekt, budowę i uruchomienie morskiej stacji elektroenergetycznej. Powstanie ona potrzeby powstającej właśnie morskiej farmy wiatrowej BC-Wind. Stacji, którą zbuduje Crist, będzie wyposażona w transformator mocy, konwertujący energię z 66kV do 275kV, awaryjne źródło energii, systemy przeciwpożarowe i wentylacyjne oraz szereg systemów bezpieczeństwa. Cała konstrukcja będzie miała wymiary 30 na 20 na 20 m i będzie ważyła 2 tys. t.
Terminale dla MEW
Na początku czerwca br. Orlen Neptun, spółka z Grupy Orlen, uruchomiła w Świnoujściu terminal instalacyjny dla morskich farm wiatrowych. To pierwszy w Polsce i jeden z najnowocześniejszych w Europie obiektów, który będzie kluczowym zapleczem dla realizacji projektów II fazy offshore na Bałtyku, zarówno dla Orlenu, jak i innych firm tej branży. Świnoujście Offshore Terminal to inwestycja o wartości ponad 400 mln zł, sfinansowana przez Orlen Neptun oraz Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście. Dysponuje nabrzeżami o długościach 249 i 246 m, o nośności sięgającej miejscami 80 t na m2. Będzie można tam obsługiwać jednostki o zanurzeniu sięgającym 12,5 m, w tym statki instalacyjne typu jack-up oraz transportowe heavy-lift.
Z kolei w Łebie, spółka Orlen Neptun, uruchomiła pierwszą w Polsce bazę operacyjno-serwisową dla morskiej energetyki wiatrowej. Terminal powstał we współpracy z kanadyjskim partnerem Northland Power i będzie obsługiwał farmę Baltic Power, której uruchomienie planowane jest na 2026 r. Natomiast w Ustce trwa budowa bazy operacyjno-serwisową dla PGE Baltica. Jej wykonawcą jest Korporacja Budowlana Doraco. Zakończenie inwestycji zaplanowano na IV kwartał 2026 r. Z bazy w Ustce obsługiwana będzie morska farma wiatrowa Baltica 2 o mocy 1,5 GW, ale w przyszłości także kolejne projekty PGE.
Artykuł opracowany we współpracy z czasopismem „Namiary na Morze i Handel”.





